Przewlekłość postępowania i fragmentacja
Lekceważenie standardów orzeczniczych ETPCz to wymierne finansowo kary dla Polski.
Odnosiłam wrażenie, że od wyroku pilotażowego (Rutkowski i inni przeciwko Polsce skarga nr 72287/10, 13927/11, 46187/11) wydanego przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (dalej ETPCz lub Trybunał) przeciwko Polsce, czyli od 7 lipca 2015 r. o przewlekłości, a zwłaszcza przyczyn wydania tego orzeczenia powiedziano już wszystko.
Okazuje się jednak, że nie, i w praktyce właśnie to pojęcie tzw. fragmentacji postępowania sprawia najwięcej problemów, co niestety kończy się fatalnie dla finansów państwa ze względu na to, że ostatecznie sprawy te znajdują swój finał w Europejskim Trybunale Praw Człowieka stwierdzeniem naruszenia art. 6 ust. 1 oraz art. 13 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: konwencja).
A zatem artykułów o przewlekłości i fragmentacji nigdy za wiele.
Zacznijmy
od początku
Normatywne uregulowanie skargi na przewlekłość postępowania wzięło się z konieczności zapewnienia stronom skutecznego środka odwoławczego w rozumieniu art. 13 konwencji z 4 listopada 1950 r. o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. W wyroku z 26 października 2000 r. w sprawie Kudła przeciwko Polsce (skarga nr 30210/96) ETPCz stwierdził, że w krajowym porządku prawnym brakuje instrumentu prawnego zapewniającego skarżącym dochodzenie prawa do rozpoznania sprawy w rozsądnym terminie w rozumieniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta